Zamknięto mnie przed światem i spalono częściowo. Lecz dopóki to czuję będę uzewnętrzniał. Mam kilka myśli zapisanych, których zgłodniali nie widzieli. Reszta spłonęła z częścią mnie.
Ale ja z ognia pochodzę i nawet z popiołu potrafię się odrodzić na nowo... Czekam tylko na wiatr co tlen niesie.
piątek, 4 grudnia 2009
Zrozumienie
Wiesz że jestem ogniem - Ty znów musisz niezwykła być. Ja dałem się dotknąć a Ty nie sparzyłaś się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz