wtorek, 9 marca 2010

Wspomnienia

Przypominam sobie dni... nie!
Pamięć wraca do chwili elektrycznie przeszywającej me zmysły
gdy składając pocałunek na Twych ustach oddałem się cały.
Przypominam sobie dni... tak!
Kolejne po tej chwili, w których każda ma myśl jest wypełniona Tobą
a zakochaniem nie można już nazwać tego co wyrywa się ze mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz