Zamknięto mnie przed światem i spalono częściowo. Lecz dopóki to czuję będę uzewnętrzniał. Mam kilka myśli zapisanych, których zgłodniali nie widzieli. Reszta spłonęła z częścią mnie.
Ale ja z ognia pochodzę i nawet z popiołu potrafię się odrodzić na nowo... Czekam tylko na wiatr co tlen niesie.
poniedziałek, 1 marca 2010
Wiedza
Uśmiech na stałe zawitał na mych ustach. Ustach wyrażających szczęście pełne i radosne myśli. Myśli wśród których tylko jedno słowo ma znaczenie: miłość Miłość dawno nieznaną i nieodwzajemnioną... Oddam ją i będę czekał. Nauczony pokory!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz