Zamknięto mnie przed światem i spalono częściowo. Lecz dopóki to czuję będę uzewnętrzniał. Mam kilka myśli zapisanych, których zgłodniali nie widzieli. Reszta spłonęła z częścią mnie.
Ale ja z ognia pochodzę i nawet z popiołu potrafię się odrodzić na nowo... Czekam tylko na wiatr co tlen niesie.
wtorek, 4 maja 2010
Zaległości
Ostatnio rzadko tu zaglądam - jeszcze rzadziej coś napiszę... Bo stale i niecierpliwie wyglądam Twej bliskości. Więc rzadko tu zaglądam - jeszcze rzadziej coś napiszę... Bo wolę być z Tobą w nieprzerwanej rzeczywistości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz