Czekasz na me słowa, które wciąż przecież płyną
I omijają przeszkody codziennych trosk.
Dla jednostek nie czytelne zwane obcą krainą
Dla pozostałych zaczarowane tylko gdy leje się wosk.
Nie czekaj więc i wpuść świeży powiew w swe serce
Czytając mnie na co dzień i w jeden tylko czas.
Zapominając o tym, że głowa chce więcej
I myśląc że zawsze to wszystko jest dla nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz