Czekasz na me słowa, które wciąż przecież płyną
I omijają przeszkody codziennych trosk.
Dla jednostek nie czytelne zwane obcą krainą
Dla pozostałych zaczarowane tylko gdy leje się wosk.
Nie czekaj więc i wpuść świeży powiew w swe serce
Czytając mnie na co dzień i w jeden tylko czas.
Zapominając o tym, że głowa chce więcej
I myśląc że zawsze to wszystko jest dla nas.
Zamknięto mnie przed światem i spalono częściowo. Lecz dopóki to czuję będę uzewnętrzniał. Mam kilka myśli zapisanych, których zgłodniali nie widzieli. Reszta spłonęła z częścią mnie. Ale ja z ognia pochodzę i nawet z popiołu potrafię się odrodzić na nowo... Czekam tylko na wiatr co tlen niesie.
czwartek, 24 marca 2011
poniedziałek, 21 marca 2011
Wspomnienie
Zaprosił mnie księżyc pewnego wieczoru
i pokazując mi historię poniósł ze sobą.
Wracając na ziemię zajrzałem do swojej głowy,
w której ukazał się obraz przyszłości...
Wspólnej przyszłości.
i pokazując mi historię poniósł ze sobą.
Wracając na ziemię zajrzałem do swojej głowy,
w której ukazał się obraz przyszłości...
Wspólnej przyszłości.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)