piątek, 21 maja 2010

Wybór

Przed sobą mam wciąż czarną drogę ułożoną wcześniej przez życie
lecz pośrodku niej biała ścieżka się wije - czysta i nieskażona.
Wchodząc na nią przetrwam i zbrukam ją zarazem.
Lecz pragnienie popycha mnie na nią zachłyśnięte doznanym szczęściem.
I tęsknie...
Tak szybko choć jeszcze rano otulony jej ramieniem byłem.

wtorek, 4 maja 2010

Zaległości

Ostatnio rzadko tu zaglądam - jeszcze rzadziej coś napiszę...
Bo stale i niecierpliwie wyglądam Twej bliskości.
Więc rzadko tu zaglądam - jeszcze rzadziej coś napiszę...
Bo wolę być z Tobą w nieprzerwanej rzeczywistości.